Jak wprowadzić do wnętrza więcej ciepła? Wystarczy kilka niedrogich dodatków – takich, które dzięki swojemu charakterowi przywiodą na myśl zapach pieczonych ziemniaków, widok trzaskającego w kominku drewna czy dotyk wełnianego koca.
Jak wprowadzić do wnętrza więcej ciepła? Wystarczy kilka niedrogich dodatków – takich, które dzięki swojemu charakterowi przywiodą na myśl zapach pieczonych ziemniaków, widok trzaskającego w kominku drewna czy dotyk wełnianego koca. Od razu robi się przytulniej, prawda? Dni są coraz krótsze, warto więc przearanżować nieco salon i zaprosić do niego puszyste dodatki, które sprawią, że zwykłe przebywanie na kanapie z kubkiem kawy stanie się cudownym doznaniem! Jesienne przytulne dodatki – czy to nie za wcześnie?
Można zadać sobie pytanie, czy aby nie za wcześnie sięgamy po dodatki, które kojarzą się z siarczystym mrozem i zaspami śniegu. Pory roku zmieniają się jednak jak w kalejdoskopie – już nastała jesień, a każdego dnia słońce coraz bardziej chowa się za horyzontem. Wieczory okazują się chłodniejsze niż jeszcze kilka tygodni temu, natomiast aura przynosi ze sobą obfite opady deszczu i porywające podmuchy wiatru. W takich chwilach coraz częściej podświadomie rozglądamy się za kocem, większym niż zwykle kubkiem do kawy, ozdobnymi poduszkami czy świecami zapachowymi. Innymi słowy – chcemy stworzyć przytulny klimat. Gwarantujemy, że jeśli jeszcze to nie nastąpiło, to za kilka dni z pewnością przyjdzie moment, w których zechcesz skryć się pod grubym kocem z filiżanką gorącej herbaty. Przełom września i października to znakomita okazja do tego, aby nieco zmienić wystrój salonu, zapraszając do niego kilka przytulnych dodatków. Wybór jest pod tym względem dość szeroki, zwłaszcza jeśli skupimy się na modnych obecnie wzorach i kolorach. Czego nie powinno zabraknąć w salonie tej jesieni? Które akcesoria przydadzą się, gdy już nadejdzie zima? Dzięki jakim dodatkom salon będzie wręcz zachęcał do wspólnego spędzania czasu? Sprawdźmy!
Kilka zasad przytulności na dobry początek
Zanim sięgniesz po modne dodatki do salonu dowiedz się, w jaki sposób za pomocą kilku trików sprawić, aby wnętrze było znacznie bardziej przytulne. Przede wszystkim zastąp górne oświetlenie innymi źródłami światła – najlepiej przytłumionymi. Niech w pomieszczeniu zagoszczą wszelkiego rodzaju świece, kinkiety i halogeny punktowe, lampy stojące (koniecznie z żółtymi żarówkami), a także cotton balls lights czy lampki choinkowe. Delikatne światło, jakim emanują, będzie znacznie bardziej przyjemne. Jeśli masz taką możliwość, zamień szklane i metalowe dodatki na drewniane lub takie imitujące drewno. Stolik kawowy, krzesła, nowa półka na książki… wszystko to sprawi, że salon będzie wydawał się przytulniejszy. No i oczywiście nie zapominaj o tekstyliach: wszelkie maści koce, narzuty i poduszki dekoracyjne są teraz mile widziane w salonie! Nie wyobrażamy sobie wieczoru filmowego, grania w planszówki czy oddawania się ulubionej lekturze bez opatulenia się miękkimi tkaninami.Pamiętaj, aby zestawiać ze sobą kolory z tej samej palety barw. Przeróżne odcienie brązu – od beżu po czekoladę – będą się świetnie uzupełniać, wprowadzając do wnętrza przytulność i harmonię. Oczywiście modne kolory nie muszą odchodzić w zapomnienie! Dobrze jednak, jeśli zostaną nieco przygaszone. Jeśli na kanapie w salonie leżą czerwone poduszki, warto złagodzić ich wygląd, układając obok nich rudy puszysty koc. Konieczny będzie też umiar. Ciepłe odcienie dodatków, takie jak pomarańcze i żółcie, są jak najbardziej wskazane, ale w nadmiarze mogą przynieść odwrotny skutek – zamiast koić nerwy, będą oddziaływały zbyt energetyzująco.
Przytulne dodatki, dzięki którym wnętrze będzie emanować ciepłem
Wiesz już, w jaki sposób zaplanować ocieplanie wnętrza. Teraz czas na wybór przytulnych dodatków. Będą to przede wszystkim tekstylia – koce i poduszki – które łączą w sobie funkcję estetyczną i praktyczną. Nie dość, że wspaniale prezentują się na meblach wypoczynkowych, to dodatkowo służą jako okrycie w chłodne dni. Na włochatej poduszce i z wełnianym kocem na ramionach można uciąć sobie nawet krótką wygodną drzemkę.Koc to Twój MUST HAVE, jeśli mylisz o stworzeniu przytulnego salonu. A im narzut będzie więcej, tym efekt okaże się jeszcze lepszy. Co powiesz na lekki jasny dekoracyjny koc ozdobiony złotym nadrukiem? Beżowo-złota kolorystyka świetnie wpisze się w Twoje zamiary. Możesz przewiesić go przez oparcie fotela, rzucić niedbale na kanapę lub ułożyć w wiklinowym koszu. Dla miłośników klasyki przygotowaliśmy czekoladowy koc z tłoczeniem w jodełkę, który może pełnić także rolę narzuty na łóżko. Jest bardzo miękki i przyjemny w dotyku. Dla osób, które jesienią i zimą zwykle marzną, idealnym rozwiązaniem będzie dwustronny koc z barankiem wykonanym z mikrofibry. Jego oryginalny wygląd pasuje do wystroju salonów, w których ma zapanować przytulna aura. W poszukiwaniu klasycznego dodatku warto sięgnąć po narzutę z szetlandu, np. w kolorze pomarańczowym. Lubiących otulić się od stóp do głów przyjemną w dotyku tkaniną zachęcamy do sięgnięcia po polarowy koc-narzutę z piękną ozdobną aplikacją.
Nie masz w zanadrzu dodatków z drewna? Z pomocą przyjdą Ci pokrowce, na których widnieją drewniane słoje. Ciekawy efekt dadzą również poduszki z wizerunkami zwierząt zamieszkujących lasy: sowy, jelenie i sarny są jak najbardziej wskazane. Sporo ciepła nada wnętrzu także odrobina złota: poduszka dekoracyjna ze wzorem wyszytym błyszczącą nicią będzie prezentowała się elegancko. Jednak najsilniej z ciepłem i przytulnością kojarzą się włochate poduszki. Tych znajdziesz w naszej ofercie całe mnóstwo! Są to zarówno poszewki z krótkim włosem, jak i te zupełnie puszyste. Prezentują się modnie nie tylko na fotelu czy sofie. Równie dobrze można położyć je na krzesłach w jadalni, parapecie, a nawet regale. W ten sposób poduszki przeobrażą się w oryginalną dekorację wnętrza.