Bardzo często zdarza nam się bagatelizować rolę prześcieradła w codziennym procesie wysypiania się. Szukamy najlepszej możliwej pościeli, wykonanej z najlepszego materiału i najbardziej podobającej nam się estetycznie, a prześcieradło spychamy na dalszy plan. Jest to duży błąd – wystarczy bowiem zastanowić się nad tym, ile spędzamy dziennie na nim czasu. Odpowiedź brzmi: dokładnie tyle samo, co na pościeli.
Prześcieradło to inwestycja w nasz sen
Właśnie dlatego powinniśmy je dobrać równie starannie. Prześcieradła wykonane są z różnego rodzaju tkanin i zależnie od nich mają odmienne właściwości. Niektóre, takie jak bawełniane, „oddychają”, dzięki czemu ograniczają pocenie się w nocy i pomagają w upalne noce. Inne, np. jersey, są elastyczne, co ułatwia naciągnięcie ich na rogi materaca. Jeszcze inne, bambusowe, są bakteriostatyczne, a więc nie gromadzą zapachów i wilgoci, co jest przydatne dla alergików. Prześcieradło to naturalne uzupełnienie pościeli i nie powinniśmy o tym zapominać.