To urocze włochate zwierzę o zabawnym pyszczku i długich nogach cieszy się coraz większą popularnością. Bawi, rozczula i zachwyca, gdziekolwiek się zjawi. Szturmem zdobyło serca internautów, aby z czasem zacząć zaglądać do naszych domów i mieszkań, ani trochę nie tracąc przy tym swojego zabawnego poczucia wyższości nad innymi ziemskimi stworzeniami. Skąd wzięła się lama w naszych wnętrzach? I jak to się dzieje, że pasuje do najmodniejszych aranżacji sezonu?
„No drama llama”!

Jak za wieloma innymi fenomenami, także za popularnością lamy stoi sieć. Internauci coraz chętniej poszukiwali motywu rodem z Ameryki Południowej na portalu Pinterest, na którym można dzielić się swoimi zainteresowaniami w postaci zdjęć. Plotka głosi, że „llama decor” to jedno z najczęściej wpisywanych tam haseł. Zresztą, fascynację tymi zwierzętami można zauważyć już od dłuższego czasu – w sieci krąży mnóstwo zdjęć i filmów ukazujących lamy oraz alpaki w zabawnym świetle. Zwierzaki zawdzięczają to swoim uroczym pyszczkom, które wyrażają dumę, ale i radość z tego, co je otacza. Przypisana im beztroska stał się jednym z głównych elementów przyciągających uwagę tych, którzy sami lubią się czasem uśmiechnąć. Dlaczego więc ograniczać się wyłącznie do Internetu, skoro można zaprosić lamę do domowego wnętrza?
Dzieciaki kochają lamy i alpaki!

„Llama in my living room”

Z pewnością będą to włochate poduszki dekoracyjne. Dużo poduszek, w wielu kolorach. Salon, w którym się pojawią, od razu zyska więcej uroku. Aranżacja będzie pełna fantazji, a do tego łatwa do samodzielnego stworzenia. W naszej ofercie poduszek dekoracyjnych odpowiadających stylowi boho znajdziesz całe mnóstwo! Do tego grube, mięsiste koce we wzory. Decydując się na wzorzyste tekstylia zyskasz wystrój przypominający nieco hipisowskie lata 60. Elementy etniczne czy nawiązujące do natury okażą się równie dobrym wyborem. Pokój zyska więcej charakteru, jeśli do lama będzie spędzała czas pośród kaktusów – zarówno w formie wzorów na ścianie lub poduszkach, jak i w donicach. Nie należy też bać się odważnych połączeń kolorystycznych: żółty i różowy, granatowy i fioletowy, zielony i pomarańczowy… zestawiajcie ze sobą różne tekstylia, aby uzyskać energetyczny efekt. Bazą dla kolorowego szaleństwa niech stanie się stosowana barwa: beż, biel lub szarość. Podczas aranżacji salonu w stylu boho należy mieć w sobie nieco niefrasobliwości – podobnie jak nasza bohaterka lama. Nie dość, że urozmaicisz wnętrze, to dodatkowo dodasz energii sobie i pozostałym domownikom. To gorący trend, podobnie jak motyw lamy – dlatego warto po niego sięgnąć!