Co składa się na wystrój wnętrza? Oczywiście przeróżne struktury, desenie, kształty, ale także kolory. To w nich tkwi siła oddziaływania na samopoczucie i tworzenie domowej atmosfery, w której chce się przebywać.
Co składa się na wystrój wnętrza? Oczywiście przeróżne struktury, desenie, kształty, ale także kolory. To w nich tkwi siła oddziaływania na samopoczucie i tworzenie domowej atmosfery, w której chce się przebywać. Trendy wnętrzarskie lubią korzystać z tego co daje natura, a ta inspiruje do zmian z każdą kolejną porą roku. Jesień 2018 zaznacza się w katalogach mebli i dodatków szczególnie, ponieważ olśniewa odważnymi zestawieniami kolorów oraz struktur. Które z nich warto zaprosić do swojego mieszkania? W jaki sposób z ich pomocą sprawić, aby wnętrze było nie tylko modne, ale w dużej mierze przytulne?
Ogniste tonacje
Liście zdążyły już zmienić barwę, a świat stał się mieszaniną żółci, brązów i czerwieni. To dobry moment, aby cieszyć oczy takimi zestawieniami nie tylko zza okna, ale także otoczyć się nimi w domowym zaciszu. Co na ten temat mają do powiedzenia dekoratorzy wnętrz? Ci zakochani są rzecz jasna w dodatkach, które urozmaicają przestrzeń, a także połączeniach barw wprowadzających mnóstwo ciepła i poczucia ukojenia. Jesień to przede wszystkim wszystkie odcienie kojarzące się ze zmianą ubarwienia liści, i takich połączeń nie brakuje w trendach na ten sezon. Wszelkiego typu energetyczne oranże, żółcie i czerwienie w postaci ozdobnych poduszek czy zasłon o grubym splocie znakomicie odnajdą się w pomieszczeniu sprawiając, że wbrew panującej na zewnątrz aurze staje się znacznie cieplejsze. Nie jest to jednak żadna nowość – co sezon chętnie sięgamy po te elementy, które wprawiają nas w nastrój zadumy. Dlatego nieobca nam jest również obecność lampionów i świeczników roztaczających wokół siebie naturalne światło.
Szlachetna głębia
Nowością, która z pozoru tylko wydaje się dość przytłaczająca, jest obecność ciemnych, głębokich barw: granatu, fioletu oraz zieleni, nie tylko w formie dodatków, ale także kolorów pokrywających ściany czy meble. W czym tkwi ich siła? Przede wszystkim w niezwykłej dostojności. To w końcu tonacje kojarzące się z tym, co drogocenne: szafirami, szmaragdami, rubinami. Towarzyszy im również spora doza tajemniczości, z którą należy jednak postępować rozważnie. Kolory te zachwycą swoją głębią tylko, jeśli znajdą się w dość sporych pomieszczeniach. W przeciwnym razie mogą stać się przytłaczające. Jeśli jednak mimo to jesteśmy zachwyceni tą jesienną propozycją, można przełamać ją za pomocą puszystych dodatków: mowa o dekoracyjnych poduszkach w czarno-białe wzory, narzutach w kolorze beżu czy pastelowych zasłonach.
Delikatne cienie
A jeśli o pastelach mowa… nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Obecne w trendach wnętrzarskich były już w poprzednim sezonie, a w tym atakują nas ze zdwojoną siłą. Prym wiedzie mięta, wanilia, błękit, szczególnie zaś delikatny róż, który dostępny jest zarówno jako kolor dodatków, jak i ścian. Wszelkie jego wariacje są mile widziane, a w połączeniu ze wspomnianym już szlachetnym granatem czy głębokim bordo stanowią parę doskonałą. Pastelowy róż w postaci lekkiej narzuty lub delikatnej satynowej pościeli sprawi, że wnętrze okaże się jeszcze przytulniejsze, warto więc dać mu szansę i zaprosić go do swojego domu.
Barwy ziemi
Skoro jesień, to także kolory ziemi – te, które wprowadzają w kojący nastrój. Mowa o wszelkiego rodzaju brązach przybierających postać zarówno koców oraz narzut, jak i przyjemnych w dotyku zasłon lub pościeli. Kolory te są bardzo wdzięczne w aranżacji, ponieważ pasują do każdego wnętrza i nietrudno zestawić je z nieco bardziej wyrazistymi dodatkami. Świetnie łączą się z bielą, beżem oraz różnymi odcieniami błękitu i zieleni, łagodzą także ciepłe odcienie czerwieni i żółci. To idealna tonacja dla osób, które w domowych czterech ścianach szukają przede wszystkim ukojenia.
Kolor to nie wszystko
Jesień to nie tylko feeria barw, ale także deseni, które sprawiają, że wnętrze zyskuje zupełnie inny charakter. Mowa tu choćby o szalenie modnych w tym sezonie motywach roślinnych idealnie pasujących do nieco chłodniejszej aury. To także wszelkiego typu desenie nawiązujące do kultury afrykańskiej: koc w lamparcie cętki czy zebrze paski, egzotyczne połączenie barw, wzornictwo nawiązujące do tradycyjnego rzemiosła – wszystko to wprowadza do wnętrza szczyptę ostrości. Natomiast wszelkie odcienie różu, czerwieni czy fioletu znakomicie odnajdują się w postaci motywów florystycznych. Kwiaty są obecne zarówno na pościelach, jak i ozdobnych poduszkach, ciesząc wzrok wszystkich, którzy pragną odpocząć w domowym zaciszu. Nie zapominajmy również o dodatkach, które błyszczą – dekoracyjne koce obszyte złotą nicią idealnie wkomponują się w kanapę w kolorze ciemnego kakao, a srebrnoszary obrus uświetni rodzinne spotkanie przy wspólnej kolacji.